Tiny Miner - mały górnik i jego kopalnia
Od
dawien dawna fascynowały mnie gry, w których wkopujemy się w czeluści ziemi odkrywając
coraz to lepsze surowce bądź skarby. W Tiny
Miner mamy taką okazję!
W
grze wcielamy się w małego górnika, który wylądował na peryferiach bezimiennej
miejscowości. Wraz plecakiem oraz sprzętem wołającym o pomstę do nieba
rozpoczynamy tworzenie własnej kopalni, poprzez umiejętne odkrywanie ziemi, zagłębiając
się w czeluści coraz to głębszego szybu.
Na
początku z kiczowatym kilofem oraz małą sakwą mamy dostęp do złóż węgla oraz
rud żelaza, które na targu kosztują bardzo mało. W momencie uzbierania
maksymalnej ilości surowców górnik musi wyjść na górę w celu handlu wydobytymi
surowcami.
Gra
na zasadzie kampanii polega na odkryciu całej mapy oraz wydobyciu z podziemi
wszystkich surowców zaczynając od węgla kończąc na uranie i platynie. Posiadając
jedynie podgląd na mapie głównej, często będziemy błądzić po gęstej sieci
tunelów.
Grę
można również w bardzo prosty nie przejść, wystarczy nie zakupić drabinek bądź
pomostów przez co utkniemy na dobre w podziemiach. Gra w takim momencie wróci
do wcześniejszego zapisu o ile taki stworzyliśmy. Sama aplikacja jest trochę
zbyt prosta wg. mnie – zbieramy kasę wydajemy ją na ulepszenia po czym kopiemy
dalej. W pewnym momencie gry czujemy niedosyt tego czegoś…
Komentarze
Prześlij komentarz